Drodzy Czytelnicy!
Od kwietnia do
października zapraszamy na cotygodniowy pokaz najnowszej kolekcji
literatury rumuńskiej po polsku. Pod hasłem “Książka tygodnia”
na wybiegu pojawiać się będą raz w tygodniu kolejne gwiazdy,
świeże i pełne werwy, w kreacjach z wyrafinowanymi dodatkami
skrojonych na miarę tego pokazu.
W tym roku w
sezonie wiosna-jesień nosi się książki rumuńskie w rozmiarze
mini, midi i maxi: wesołe i poważne, rozmarzone, kolorowe,
monochromatyczne – kombinacje są nieskończone, a wolność
absolutna!
Pokaz czas zacząć!
DAMA
Z MŁODZIEŃCEM
Autor:
Nora Iuga
Przekład:
Kazimierz
Jurczak
Wydawnictwo
Universitas,
Kraków
2018
Seria
„Rumunia dzisiaj”, redaktor: Jakub Kornhauser
Zaskakujące połączenie subtelnej erotyki i rozliczeń z przeszłością. Dojrzała bohaterka opowiada swoje życie młodszemu mężczyźnie, łącząc wspomnienia z dzieciństwa w wielokulturowym Bukareszcie z barwnymi obrazami literackiego świata lat 70. XX wieku, ale także z późniejszymi wydarzeniami i postaciami. W rezultacie otrzymujemy gęstą, w dużej mierze autobiograficzną narrację, która oferuje bogatą panoramę współczesnej Rumunii z perspektywy „pierwszej damy rumuńskiej literatury”. Temat wybrany przez Norę Iugę drażni i prowokuje, dając nam poczucie profanowania tabu niczym w Lolicie Nabokova, oraz budzi ten rodzaj nienasyconej ciekawości, który staramy się na co dzień ukrywać. Dzięki językowej maestrii i elegancji opowieści możemy podziwiać niezwykłą umiejętność indywidualizowania uczuć bohaterów. Powieść Iugi to znakomite studium ludzkiej psychiki uhonorowane licznymi nagrodami, a także przetłumaczone na wiele języków.
Czy udało nam
się wzbudzić waszą ciekawość?
Zapraszamy
do lektury fragmentu książki:
„Nie lubię strzyżenia włosów, nie lubię golenia pod pachami,nie lubię koszenia trawy; widocznie noszę w sobie instynkt, którego nie da się ucywilizować. Może dlatego wciąż boję się publicznych telefonów, wind, o komputerach nie wspominając. Kobieta podkula nogi, zakrywa stopy brzegiem spódnicy, mrużąc przy tym oczy, których skośny wykrój nadaje jej wygląd drapieżnika. Mężczyzna siedzi na wprost niej na małym stołeczku w niezbyt wygodnej pozycji, kolana jego długich nóg dotykają prawie podbródka. Nosi białą koszulę ze zwykłego płótna, podwinięte powyżej łokci rękawy odsłaniają muskularne, opalone ramiona; ma krótko ostrzyżone włosy i rudawy, lekki zarost na twarzy. Jest, a może raczej wygląda na nieogolonego, jednym słowem – prototyp mężczyzny w sam raz dołóżka. Na oko jest przynajmniej o dwadzieścia pięć lat młodszy od kobiety. Ona dawno skończyła sześćdziesiątkę.” [czytaj dalej tutaj]
Nora
Iuga (ur.
1931, właśc. Eleonora Almosnino)
Wybitna
rumuńska poetka, prozaiczka i tłumaczka z języka niemieckiego oraz
szwedzkiego, autorka kilkudziesięciu cenionych zbiorów wierszy,
opowiadań i powieści. Laureatka wielu nagród literackich, a także
wyróżnień państwowych. W 2007 roku otrzymała nagrodę
Friedrich-Gundolf przyznawaną przez Deutsche Akademie für Sprache
und Dichtung tym, którzy przyczyniają się do propagowania
niemieckiej kultury w świecie. Tłumaczyła na rumuński m.in.
Augusta Strindberga, Fryderyka Nietzschego, Ernsta Jüngera, Paula
Celana, Güntera Grassa, Elfriede Jelinek, Hertę Müller, Aglaję
Veteranyi. Aktywna blogerka i komentatorka rumuńskiego życia
literackiego.
Kazimierz
Jurczak
(tłumacz
książki)
Prof.
UJ, dr hab., kierownik Zakładu Filologii Rumuńskiej UJ, wykładowca
w Studium Europy Wschodniej UW, filolog, historyk idei, tłumacz. W
latach 1995-2001 Radca Ambasady RP w Bukareszcie, konsul RP. Autor
monografiiDylematy
zmiany. Pisarze rumuńscy XIX wieku wobec ideologii zachowawczej,
wyd.
UJ, 2011, oraz kilkudziesięciu artykułów i studiów na temat
literatury i kultury rumuńskiej oraz związków kulturalnych
polsko-rumuńskich. Tłumaczył książki cenionych pisarzy
rumuńskich m.in. takich jak: Lucian Boia, Norman Manea, Nora Iuga,
Leon Volovici.
Co piszą pasjonaci lektur oksiążce Dama z młodzieńcem:
„Tytuł
„pierwszej damy rumuńskiej literatury” w przypadku Nory Iugi w
pełni odzwierciedla zarówno jej kunszt pisarski, jak i status w
rumuńskim środowisku kulturalnym.”
„Gęsta
prozaNory
Iugi,
przepełniona plastycznymi i poetyckimi obrazami, ma w sobie urok
anachronicznego artefaktu charakterystycznego dla świata sprzed
nastania epoki popkultury.”
[Marcin
Kołakowski, Nowe ksiazki nr 4/2019]
„Proza
jak poezja. Opowieść sensulana. Jednocześnie mocno realna.
Miejsca. Daty. Fakty... Rumunia, Bukareszt. XX wiek. Komunizm,
światek wydawniczy, literatura... Opowieść w osnowie „zielonego
spojrzenia”. Sny niezwykle i jawa naszkicowane. Trochę to spowiedź
z życia rzucona jemu. Zielonemu spojrzeniu. By zagłuszyć... By nie
dopuścić do… Zachłanność i tęsknota za młodością,
witalnością, gładkością, sprężystością... Miłości potrzeba
niegasnąca z wiekiem. Szczerość. Zmysłowość, erotyka.
Wypowiedziana w myślach, prześwitująca w gestach. Kameralna to
opowieść. Warstwa językowa - top level. Czytajcie, proszę. O
niej, przez Nią. Wyjątkowa proza. Bujna
i gęsta. Idealna. Zachęcam mocno – na przekór okładce...”
[lubimyczytac.pl]
„Damę z młodzieńcem Nory Iugi przeczytałam jednym tchem, tak jak bohaterka próbuje opowiedzieć historię swojego życia. Słowa dosłownie wylewają się z jej ust i nie wiemy do końca, czy mówi do siebie, do milczącego młodzieńca siedzącego naprzeciwko czy do nas. Monolog odbywa się w oparach papierosowego dymu, seksualnego napięcia i bynajmniej nie jest historią kobiety niespełnionej. Rozkoszowałam się każdym zdaniem napisanym przez Iugę. Tak sensualnej powieści nie czytałam od bardzo, bardzo dawna.” [Dominika Liberadzka, polecamczytac.pl]
„Dama z młodzieńcem to literacki majstersztyk; monolog tytułowej bohaterki wciąga i oczarowuje, daje złudzenie satysfakcji z wkraczania w intymność drugiej osoby – intymność kobiecą, zarazem cielesną i uczuciową – która czyni nas powiernikami słodko-gorzkich tajemnic. W związku z tym, że pragnienie dotarcia do coraz to pikantniejszych, bardziej odważnych opowieści narasta bezustannie, lecz nie jest zaspokajane, bo ofiaruje jedynie obietnicę spełnienia, czytelnik-słuchacz nie może ani na moment porzucić wątku. Iuga umiejętnie szafuje perspektywą i co jakiś czas pozwala na skierowanie uwagi na inne postaci, w tym na młodzieńca – ofiarę syreniego śpiewu.”[Jakub Kornhauser, autor posłowia]
Zapraszamy
na stronę Wydawnictwa
Universitas
oraz
na Facebook
Rumuńskiego Instytutu Kultury w Warszawie