Książka tygodnia: „Wewnętrzny zero” Lavinii Braniște

Drodzy Czytelnicy!

Od kwietnia do października zapraszamy na cotygodniowy pokaz najnowszej kolekcji literatury rumuńskiej po polsku. Pod hasłem “Książka tygodnia” na wybiegu pojawiać się będą raz w tygodniu kolejne gwiazdy, świeże i pełne werwy, w kreacjach z wyrafinowanymi dodatkami skrojonych na miarę tego pokazu.
W tym roku w sezonie wiosna-jesień nosi się książki rumuńskie w rozmiarze mini, midi i maxi: wesołe i poważne, rozmarzone, kolorowe, monochromatyczne – kombinacje są nieskończone, a wolność absolutna!

Pokaz czas zacząć!

WEWNĘTRZNY ZERO
Autor:
Lavinia Braniște
Przełożyła z języka rumuńskiego
: Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Wydawnictwo Universitas
, Kraków, listopad 2019

Seria „Rumunia dzisiaj”, redaktor: Jakub Kornhauser

Wewnętrzny zero to opowieść o rozczarowaniach i nadziejach rumuńskiego pokolenia lat osiemdziesiątych, prowadzona z perspektywy jednej z jego przedstawicielek, Cristiny. Banalna z pozoru codzienność, opisana oszczędnym, minimalistycznym językiem i z dużą dozą gorzkiej ironii, staje się kluczem do zrozumienia rozterek i dylematów głównej bohaterki, zagubionej trzydziestolatki próbującej odnaleźć sens w życiu zawodowym i osobistym. Proza Braniște to przenikliwa i celna diagnoza współczesności, nie tylko tej rumuńskiej.

Czy udało nam się wzbudzić waszą ciekawość?
Zapraszamy do lektury fragmentu książki:

[…] Orszak schodzi i odjeżdża do pobliskiej restauracji, a po przerwie obiadowej Miguel Angel Monroy, dyrektor HR-ów w grupie, wchodzi pierwszy, podchodzi do mnie i mówi, że chciałby porozmawiać z każdym z nas, a ja powinnam wszystkich zorganizować i wysłać go po kolei do każdego z pracowników.
Ma pani tabelkę ze wszystkimi pracownikami? – pyta.
Nie, ale w tej chwili mogę taką dla pana zrobić – odpowiadam, a on stoi nade mną dopóty, dopóki nie wklikam wszystkich nazwisk, całej naszej dziesiątki tutaj zatrudnionej.
Czuję, jak mnie obserwuje, staram się siedzieć jak najbardziej wyprostowana, pisać w jak najbardziej profesjonalny sposób, obiema rękami, z wszystkimi palcami na klawiaturze, z oczami wbitymi w ekran. Moje zawodowe standardy. Potem się nienawidzę, bo jest mi wstyd, to dobra praca, powtarzam sobie, masz dobrą pensję, masz co jeść, potem do ostatniej linijki wpisuję swoje nazwisko, na dole tabelki, w drugiej kolumnie, wewnątrz, wpisuję 0, a w kolumnie trzeciej „sekretariat”. Zapisuję. Wracam. Sekretariat-ukośnik-tłumaczenia”. (czytaj dalej tutaj)

Lavinia Braniște
Urodzona w 1983 r. w Brăile prozaiczka, poetka, tłumaczka. Absolwentka studiów filologicznych w Klużu-Napoce i w Bukareszcie. Zadebiutowała w 2006 r. tomikiem poezjiPovești cu mine (Opowieści ze mną), w następnych latach wydała zbiory opowiadań Cinci minute pe zi (Pięć minutdziennie, 2011) oraz Escapada (Eskapada, 2014). W 2016 r. opublikowała swoją pierwszą powieść – Interior zero (Wewnętrzny zero), która odniosła w Rumunii znaczny sukces czytelniczy. Braniște jest również autorką książek dla dzieci: Rostogol merge acasă (2016), Jungla lui Toco (2016), Rostogol păzeşte pepenii (2017) i Melcuşorul (2018). W 2019 r. rumuńskie wydawnictwo Polirom opublikowało najnowszą powieść Lavinii, Sonia ridică mâna (Sonia podnosi rękę).

Olga Bartosiewicz-Nikolaev (tłumaczka książki)
D
oktor literaturoznawstwa, romanistka, rumunistka, tłumaczka, wykłada w Instytucie Filologii Romańskiej UJ. Autorka książki Tożsamość niejednoznaczna. Historyczne, filozoficzne i literackie konteksty twórczości B. Fundoianu/Benjamine’a Fondane’a (1898-1944) [2018]. Uczestniczka międzynarodowego projektu dla tłumaczy i pisarzy CELA. Za przekład na język polski powieści Adriana Schiopa,Żołnierze. Opowieść z Ferentari, otrzymała w 2019 roku translatorską Nagrodę „Literatury na Świecie”.

Co piszą pasjonaci lektur o książce Wewnętrzny zero:

Literatura nie powstaje w próżni. Dobra literatura chwyta puls dnia, przygląda się temu, co tu i teraz. Rozpatruje możliwości, testuje rozwiązania, lecz nigdy nie narzuca łatwych i łatwowiernych idei. Słucha głosów ulic i podwórek, choć ma za nic podpowiedzi, zgrane konwenanse nie robią na niej wrażenia. Niektórzy chcą nazywać to zaangażowaniem, inni politycznością, to nieistotne. Ważne, że, czytając, mamy wrażenie uczciwości wobec opisywanego świata i wobec samego siebie. Albo samej siebie, bo dobra literatura może wypowiadać się nie tylko w imieniu mężczyzn. I nie tylko w imieniu tych najgłośniejszych z pierwszych stron gazet. Ona wypowiada się w imieniu każdego i każdej z nas. Przykładem takiej literatury jest bez wątpienia Wewnętrzny zero.” [Jakub Kornhauser, Posłowie]

Polecamy materiał wideo z udziałem Olgi Bartosiewicz-Nikolaev, przygotowany specjalnie dla polskich czytelników.

Zapraszamy na stronę Wydawnictwa Universitas
oraz na
Facebook Rumuńskiego Instytutu Kultury w Warszawie.