Wystawa “New Wave Photography” w Krakowie

Wystawa "New Wave Photography" zorganizowana przez United Creativity to jedyna w tym rodzaju wystawa przedstawiająca wschodzące talenty współczesnej fotografii z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wernisaż wystawy odbył się w czwartek, 12 stycznia 2012 r., o godz. 19.00, w Pawilonie Wyspiańskiego w Krakowie i została otwarta do 4 lutego 2012 r. Zaprezentowanych zostały ponad czterdzieści starannie wyselekcjonowanych prac z dziedziny fotografii kreatywnej. Rumunia była reprezentowana przez Critinę Venedict i Alexandrę Văcăroiu.

Podczas "New Wave Photography" pokazane były również prace młodych fotografików ze Słowacji, z Polski, Czech, Bułgarii oraz Węgier. Peter Cibak ze Słowacji pokazał swoją serię Zygota i przekonał nas, że cyberprzestrzeń nie jest jedynie alternatywnym sposobem widzenia rzeczywistości. Svetoslav Ivanov z Bułgarii zaprezentował tryptyk The Coast of Lost Thoughts, w ktòrym wyraził utracone marzenia o podróżach, nieograniczonej wiedzy, wartości czasu i domowego ciepła. Adela Vosickova z FAMU przywiozła z Czech swój autoportret stworzony poprzez gesty innych ludzi.

Cristina Venedict żyje i pracuje w Botosani w Rumunii. Ukończyła Psychologię. Fotografia stała się jej pasją sześć lat temu i nadała jej życiu nowy sens. "Tworzę fotografię całą moją duszą, uchwytując momenty mojego życia. Świat widziany przez obiektyw jest dla mnie inny od rzeczywistego. Nauczyłam się dostrzegać piękno nawet jeśli otacza mnie smutek." – mówi artystka. Serja zdjęć Mystical places opowiada o świecie bez limitów, w którym wszystko jest możliwe.

Alexandra Văcăroiu ma 21 lat. Podczas jej studiów lingwistycznych zdała sobie sprawę z tego, że jej prawdziwą pasją jest fotografia i rozpoczęła naukę na wydziale Fotografii na Narodowym Uniwersytecie Sztuk w Bukareszcie. Jej projekt Unconscious Body Movements analizuje sny i pozostawione przez nie na pościeli ślady. Fałdy i zagięcia ukrywają wrażenia jakie doznaliśmy podczas snu. "Na każdym wykrzywieniu leży opowieść jednego ze snów. Niektórych z nich nie bylibyśmy w stanie przeżyć w rzeczywistości. Fotografie są jak mapa naszych snów z której możemy je przeczytać i zapamiętać."